5 mld zł na inwestycje kolejowe w Wielkopolsce

Konferencja prasowa z udziałem Marleny Maląg i Ireneusza Marchela   |   Fot. PKP PLK

O inwestycjach kolejowych w Wielkopolsce mówił w ubiegłym tygodniu podczas konferencji prasowej w Poznaniu prezes PKP Polskich Linii Kolejowych SA Ireneusz Merchel: Główne założenia projektu to poprawa dostępu do kolei w rejonie aglomeracji miejskich, połączeń międzyregionalnych oraz dostępu do korytarzy towarowych w ruchu towarowym. Poznań ze swoim położeniem wpisuje się praktycznie w te wszystkie założenia. W spotkaniu udział wzięła również wicewojewoda wielkopolski Marlena Maląg.

Szybsza podróż między województwami, wygodniejsze połączenia regionalne, nowoczesne stacje i przystanki, lepsze warunki dla przewozu towarów - takie mają być efekty realizacji wspomnianych projektów zawartych w KPK. Dla mieszkańców województwa i regionu oznacza to skrócenie podróży i lepszą obsługę pasażerów na stacjach i przystankach. 

I tak o 40 min. zmniejszy się czas podróży z Poznania do Piły (obecnie 1 godz. 40 min.). Podobne  skrócenie, po zakończeniu prac, uda się osiągnąć na trasie z Poznania do Szczecina - podróż ma tu trwać o 35 min. szybciej (teraz 2 godz. 15 min). Sprawniejsze i szybsze podróże będą również na trasach: Poznań–Warszawa, Poznań–Inowrocław, Poznań Główny–Kluczbork i Poznań Franowo–Kiekrz. Zmodernizowana zostanie także infrastruktura zachodniej części poznańskiego dworca Poznań Główny.

W realizacji. Prezes Merchel mówił także o inwestycjach będących w trakcie realizacji. Najbardziej zaawansowane prace trwają obecnie na linii kolejowej E 59 Wrocław-Poznań, na odcinku od Czempinia do Poznania. Finisz modernizacji planowany jest na koniec tego roku. Wtedy ok. godziny krócej pojadą tam najszybsze pociągi.

Poprawa połączeń z Poznania do Wrocławia, Katowic czy Warszawy, wygodniejsze podróże w aglomeracji poznańskiej oraz poprawa warunków dla transportu towarowego znacząco podnoszą atrakcyjność naszego regionu – skomentowała Maląg.

Spore kontrowersje budzi za to przebudowa linii z Poznania do Warszawy, na odcinku Sochaczew-Swarzędz. Modernizacja zakłada, że pociągi będą musiały kursować objazdem przez Inowrocław. To oznacza, że wiele osób mieszkających w miejscowościach położonych przy tej trasie będzie pozbawionych dostępu do pociągu nawet przez dwa lata.

Na odcinku Podstolice-Konin znajduje się bardzo dużo obiektów inżynieryjnych i ze względu na ich położenie terenowe, nie jest możliwe wykonywanie przebudowy przy jednoczesnym prowadzeniu ruchu. Jesteśmy na etapie procedur przetargowych, a jednym z kryteriów jest maksymalne skrócenie czasu realizacji - tłumaczył Merchel.