Brytyjscy spedytorzy unikają przepraw przez Calais

A wszystko przez rosnące zagrożenie stwarzane dla kierowców i pojazdów ze strony nielegalnych imigrantów we francuskim porcie.

Operatorzy transportowi podkreślają, że warunki w okolicy Calais w czasie ostatnich dwóch tygodni uległy pogorszeniu. Pojawia się coraz większa liczba przypadków uszkodzeń pojazdów w wyniku podejmowanych przez imigrantów prób ukrycia się w samochodach ciężarowych, które udają się do Wielkiej Brytanii.

Jeden z brytyjskich spedytorów powiedział BBC, że jego firma jeździ teraz dłuższymi trasami z portów położonych bardziej na północ, chociaż generuje to dodatkowe koszty i czas. Przeprawa przez Calais traktowana jest natomiast jako ostateczność.

Zdaniem przedstawicieli brytyjskich firm transportowych powodem takiego stanu rzeczy jest m.in. brak strzeżonych parkingów przeznaczonych dla pojazdów ciężarowych w okolicy Calais. Powoduje to tworzenie się kolejek do portu, w których kierowcy są bardzo narażeni na zagrożenia stwarzane przez nielegalnych imigrantów.
Podkreśla się także zbytnią opieszałość władz francuskich i brytyjskich, które powinny zrobić o wiele więcej, aby zapewnić swobodny i niezakłócony przepływ towarów.

Przewoźnicy potrzebują ponadto zapewnienia od Eurotunnelu i operatorów promowych, że wspomniane problemy na drogach dojazdowych do portów w Calais i Dunkierce zostaną szybko rozwiązane. Kierowcy i osoby pracujące w porcie nie powinny bowiem obawiać się o swoje bezpieczeństwo podczas wykonywania codziennej pracy. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy wystąpią zakłócenia spowodowane pogodą lub opóźnienia w ruchu kolejowym, które generują zwykle powstawanie ciągów samochodów ciężarowych oczekujących na wjazd do portu.  

W zeszłym tygodniu British International Freight Association (BIFA) ostrzegała o wzroście ilości nielegalnych imigrantów, którzy próbują przedostać się do Calais.