By transport był opłacalny...
Co zrobić by zwiększać przychody?
Prowadzenie działalności transportowej to dziś dla wielu nie lada wyzwanie. Osiąganie zysku jest coraz trudniejsze, a barier do pokonania coraz więcej. Przedsiębiorcy muszą naprawdę bardzo sprawnie zarządzać swoimi firmami, aby nie tylko utrzymać się na rynku, ale także swobodnie prosperować nie martwiąc się o przyszłość.
Można wyodrębnić dwa sposoby na to, by zarabiać więcej: jedna droga to redukcja kosztów, druga zaś optymalizacja przychodów. Zazwyczaj same cięcia są jednak działaniami o efekcie krótkotrwałym, powiedzieć by można nawet, że krótkowzrocznym. Załóżmy, że firma w ramach oszczędności rezygnuje z marketingu i reklamy. Po pewnym czasie może się jednak okazać, że w konsekwencji zacznie się pojawiać mniej zleceń. Wówczas pozorna oszczędność staje się... sporym kosztem. Dużo bardziej efektywne sposoby na zwiększenie zysków, to te, które prowadzą do optymalizacji przychodów.
Redukcja pustych przebiegów. Dane GUS podają, że wciąż nawet do 1/3 przejazdów w Polsce i 1/4 w całej Europie, to właśnie tzw. puste przebiegi. W ciągu roku są to tysiące kilometrów, za które nikt nie zapłaci. "Wożenie powietrza" nie dość, że nie przynosi żadnych korzyści finansowych, to przecież generuje koszty. Rachunki za paliwo, wynagrodzenia kierowców, czy myto, trzeba regulować bez względu na to czy pojazd jest załadowany, czy nie. Dlatego tak ważne jest poszukiwanie frachtów dla każdego, nawet krótkiego przejazdu. Pamiętajmy, że każda tona dodatkowego ładunku to czysty zysk.
Trasy na relacji A-B-A to już historia. Teraz trzeba być elastycznym i dostosowywać się do sytuacji na rynku. Skutecznym sposobem przeciwdziałającym pustym przebiegom jest użytkowanie giełd transportowych, której przykładem jest wiodąca w Europie platforma zleceń TimoCom. Użytkownicy mogą za jej pomocą w ułamku sekundy wyszukać odpowiednią dla siebie ofertę frachtu lub też poinformować innych użytkowników o swoim wolnym pojeździe. Dzięki temu minimalizują puste przebiegi, a co za tym idzie zarabiają więcej.
Omijaj pośredników. Wiadomo, że realizując transport międzynarodowy pojazdy przemieszczają się po różnych częściach Europy. Aby optymalnie wykorzystać swój potencjał przewozowy firma powinna dobierać bezpośrednich partnerów w poszczególnych krajach. Korzystanie z ofert z drugiej, trzeciej, a czasem nawet i czwartej ręki, to oddawanie dużej części swojego potencjalnego zysku pośrednikom.
Pieniądze trafiają do kolejnych ogniw w łańcuchu dostaw, a firma transportowa, która występuje niemalże na samym jego końcu – zarabia często najmniej, ponosząc przy tym największe koszty. Aby więc zoptymalizować przychody przedsiębiorstwa, a tym samym zarabiać więcej, należy redukować ilość pośredników. Mając na uwadze ofertę TimoCom nie jest to wcale trudne. Wśród ponad 100 tys. użytkowników tej platformy, aż 85% pochodzi spoza Polski. Rodzimi przewoźnicy zyskują zatem łatwy sposób na bezpośredni dostęp do zachodnioeuropejskich spedytorów i załadowców, dzięki czemu mogą realizować bardziej opłacalne zlecenia z pierwszej ręki, a tym samym osiągać większe przychody.
Kabotaż? - czemu nie. Elastyczność i otwartość na nowe rynki oraz możliwości z nich wynikające to także droga do wypracowania większych zysków. Przewozy kabotażowe, bo o nich mowa, to dla polskich przewoźników wciąż bardzo dochodowy rodzaj transportu. Warunkiem jednak jest oczywiście znajomość zasad ich wykonywania. Mimo, iż przewozy kabotażowe wiążą się z wyższymi kosztami (myto, płaca minimalna, ubezpieczenie kabotażowe itd.), mogą zapewnić przedsiębiorstwu na tyle duże wpływy, że dodatkowe obciążenia nie będą stanowić istotnej bariery. Szczególnie, jeśli zadbamy o bezpośrednie relacje z zleceniodawcą - bez zbędnych pośredników.
Należy jednak pamiętać, że zlecenia kabotażowe nie tylko opiewają na wyższe stawki, ale także pozwalają na rozwój przedsiębiorstwa i optymalizację wykorzystania jego zdolności przewozowej. Możemy wybierać wśród zagranicznych zleceń nie kierując się jedynie miejscem przeznaczenia towaru (tzw. powrotem), ale przede wszystkim naszym zyskiem.
Giełda. Podane wyżej sposoby optymalizacji przychodów to tylko nieliczne z całego wachlarza możliwości, które przewoźnicy powinni wykorzystywać optymalizując swój biznes transportowy. Można ich szukać na własną rękę, lecz dużo efektywniej i łatwiej jest sięgnąć po sprawdzone źródła.
Produkty firmy TimoCom od lat cieszą się uznaniem na europejskim rynku. Są to nowoczesne i przede wszystkim skuteczne narzędzia optymalizujące transport. Giełda ofert transportowych TC Truck&Cargo® oraz platforma przetargowa TC eBid® pomagają m. in. redukować puste przebiegi, omijać pośredników, wyszukiwać długoterminowe kontrakty. Wszystko to stwarza nowe możliwości rozwoju.
« powrót