Mniej wypadków na kolei
PLK podsumowały stan bezpieczeństwa w 2015 r.
Rośnie poziom bezpieczeństwa na kolei - w ubiegłym roku wydarzyło się najmniej wypadków od dekady. Liczba kolizji i wykolejeń, w których – kolejny już rok – nikt nie ucierpiał, zmniejszyła się w porównaniu do 2014 r. o 12%. O tyle samo spadła liczba wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych.
W ciągu trzech miesięcy na symulatorze dyżurnych ruchu przeszkolono 200 osób | Fot. Mikołaj Marszycki
To efekt ponad 200 zrealizowanych inicjatyw, które pozwalają utrzymać ten pozytywny trend. Wśród nich było m.in. uruchomienie nowoczesnego symulatora dla dyżurnych ruchu czy nowa odsłona kampanii społecznej „Bezpieczny przejazd”. Zwiększyła się również liczba szkoleń.
Trzy obszary działania. PLK konsekwentnie działa dla poprawy bezpieczeństwa w trzech obszarach. Inwestujemy miliardy złotych w modernizację sieci kolejowej i nowoczesne urządzenia. Szkolimy załogę i nieustannie doskonalimy procedury, dostosowując je do zmieniających się wymagań. Wreszcie edukujemy i przypominamy użytkownikom dróg i kolei, że bezpieczeństwo to nasza wspólna sprawa – zapewniał podczas konferencji prasowej Andrzej Pawłowski, wiceprezes PKP PLK.
Rzeczywiście, jeśli chodzi o wspomniany pierwszy obszar, to tylko w ubiegłym roku wyremontowano ponad 800 km torów, 600 km sieci trakcyjnej, wymieniono 1250 rozjazdów, zmodernizowano 670 przejazdów kolejowo – drogowych i wybudowano 84 wiadukty, którymi zastąpiono przejazdy. Wszystkie wymienione elementy wpływają bezpośrednio na poprawę bezpieczeństwa na sieci kolejowej.
Działania zarządcy infrastruktury nie skupiają się jedynie na inwestowanie w jej poprawę, ale są także skierowane na szkolenie kadry odpowiedzialnej za bezpieczeństwo oraz doskonalenie procedur. W ubiegłym roku przeprowadzono 120 tys. wewnętrznych kontroli w zakresie bezpieczeństwa ruchu kolejowego oraz blisko 80 wewnętrznych audytów Systemu Zarządzania Bezpieczeństwem.
Rozbudowywany jest także program szkoleń. W 2015 r. przeszkolono ponad 25 tys. osób odpowiedzialnych za bezpieczne prowadzenie pociągów. Za ponad 4 mln zł spółka wybudowała nowoczesny symulator dla dyżurnych ruchu. W ciągu trzech miesięcy blisko 200 osób przećwiczyło na nim różne sytuacje, które mogą zdarzyć się każdego dnia. Program szkoleń jest też cały czas uzupełniany o nowe elementy.
Kalkulacja ryzyka. PLK stawia także na edukację. Od 11 lat prowadzi jedną z największych w Europie kampanii społecznych, Bezpieczny przejazd – „Szlaban na ryzyko!”. W jej nowej odsłonie spółka koncentruje się na promowaniu kultury bezpieczeństwa i wyjaśnianiu dwóch aspektów: podejmowania skrajnego ryzyka oraz psychologicznych następstw wypadków – skutków brawury, rutyny i pośpiechu.
Według danych zarządcy infrastruktury aż 75% wszystkich zdarzeń na kolei powodują nieostrożni kierowcy oraz piesi i jak mówi rzecznik prasowy firmy, Mirosław Siemieniec: Liczba osób, które przechodzą przez tory w miejscach do tego nie przeznaczonych niestety wzrosła. Zastanawiamy się dlaczego podejmują to ryzyko?
Według Adama Tarnowskiego psychologa transportu z Uniwersytetu Warszawskiego jest to bardzo ciekawy problem. Zawsze jeśli kalkulujemy ryzyko, oceniamy co możemy zyskać a co możemy stracić. W tym przypadku stracić możemy generalnie dużo – swoje życie. Tylko jak to sobie wyobrazić? To jest ta rzecz, która przerasta naszą wyobraźnię. Dlatego te działania promocyjne, które zostały podjęte przez kolej oraz wprowadzanie nowych oznaczeń i znaków ostrzegawczych, być może uruchomią ten moment refleksji, tą sekundę zastanowienia przed podjęciem ryzyka i wejściem w miejsce niedozwolone miejsce.
« powrót