Pierwszy statek autonomiczny wypłynie w 2020 r.
Czy Polacy włączą się w te działania innowacyjne?
Norweskie przedsiębiorstwa Wilhelmsen oraz Kongsberg powołały pierwszego w świecie operatora statków autonomicznych. W sierpniu 2018 r. firma Massterly zacznie koordynować cały proces związany z projektowaniem, a następnie zarządzaniem i eksploatacją statków bezzałogowych na całym świecie.
W 2020 r. jednostka zapewni transport między fabryką nawozów Yara w Herøya i portami w Brevik i Larvik | Fot. Grafika: Kongsberg
Wilhelmsen to silny, morski operator logistyczny, działający na rynku transportu morskiego i offshore. Zarządza flotą ponad 450 statków oraz zatrudnia 9 200 oficerów i marynarzy, w tym również z Polski. Kongsberg zapewnia innowacyjne rozwiązania techniczne dla statków, z wykorzystaniem rozwiązań informatycznych i kosmicznych. Obie firmy posiadają spore przedstawicielstwa w Polsce, więc jest szansa na włączenie polskich inżynierów, oficerów oraz specjalistów od logistyki w działania innowacyjne na poziomie światowym.
W morze bez załogi. Wilhelmsen wraz firmą KONGSBERG postanowiły połączyć siły w rozwoju żeglugi statkami bezzałogowymi. Co ciekawe, projekt powstał z inicjatywy fabryki nawozów Yara w Herøya.
Jako wiodący na świecie kraj morski, Norwegia zajęła pozycję lidera w rozwoju autonomicznych statków – stwierdził Thomas Wilhelmsen, CEO grupy Wilhelmsen i podkreślił, że dzięki utworzeniu nowej firmy o nazwie Massterly, wykonujemy kolejny krok na tej drodze. Organizacja ta będzie zapewniała strukturę i usługi umożliwiające projektowanie i obsługę statków bezzałogowych, a także zaawansowane rozwiązania logistyczne związane z autonomicznymi operacjami morskimi. Integracja działań w ramach Massterly obniży koszty usług transportowych na wszystkich poziomach morsko-lądowego łańcucha transportowego – przekonuje Thomas Wilhelmsen.
Lądowe centra zarządzania i obsługi statków autonomicznych pozwolą na sterowanie ich ruchem w Norwegii i na całym świecie – twierdzą twórcy Massterly i podkreślają, że gwarancją sukcesu przedsięwzięcia jest 360-letnie doświadczenia obu firm. W Norwegii, państwie o długoletnich tradycjach morskich, rozumie się również, że przyszłość gospodarki można budować na innowacjach wdrażanych w gospodarce morskiej.
Rozwiązania autonomiczne i zdalne zarządzanie operacjami w transporcie morskim są ważnym kierunkiem w rozwoju przemysłów morskich – wynika z analiz Kongsberg. Wiodąca pozycja Norwegii w tym obszarze stała się możliwa dzięki ścisłej współpracy norweskiego klastra morskiego z władzami kraju – przekonany jest Geir Håøy, prezes i dyrektor generalny Konsgberg, który podkrela, æe w ostatnich latach nast¹pi³ gwa³towny rozwój innowacji w przemys³ach morskich, wymuszony przez rosnące potrzeby klientów działających w sektorach tradycyjnego przemysłu morskiego i na innych polach gospodarki morskiej.
Polska kosmiczna szansa. Polska na miarę swoich możliwości włącza się rozwiązania innowacyjne w przemysłach morskich z zastosowaniem technologii satelitarnych. W ramach prowadzonego przez Pomorską Specjalną Strefę Ekonomiczną akceleratora Space3ac aplikuje rozwiązania z sektora kosmicznego w polskich portach w Gdańsku i Gdyni. Wszystkie trzy firmy są członkami Polskiego Klastra Morskiego.
Akcelerator technologii kosmicznych Space3ac finansuje projekty, które wykorzystują rozwiązania z dolnego segmentu sektora kosmicznego (tzw. downstream). Dane z obserwacji Ziemi, telekomunikacji i nawigacji satelitarnej wykorzystywane są do sterowania optymalizacji ruchu lądowego w portach lub monitoringu zanieczyszczeń. Mamy też doświadczenie w integracji nauk kosmicznych i zajmujących się morzem.
Na styku horyzontów. Niedawno, w Instytucie Oceanologii Polskiej Akademii Nauk odbyła się konferencja „Kosmos a morze - na styku horyzontów”. Było to kolejne z cyklu spotkań organizowanych przez Komisję Nauk Kosmicznych przy Oddziale PAN w Gdańsku pod przewodnictwem prof. Edmunda Wittbrodta. Naukowcy i przedsiębiorcy ustalili wspólne działania w obszarze wykorzystania technologii kosmicznych w badaniach i eksploatacji zasobów morza.
Okazało się, że jest się do czego odwoływać, bowiem jest w Polsce wiele firm i instytucji naukowych tworzących i wykorzystujących innowacyjne technologie kosmiczne. Do takich rozwiązań należą m.in. SatBałtyk oraz eBaltic-Grid – numeryczny model Morza Bałtyckiego. Bez tego typu rozwiązań niemożliwe będzie zarządzanie jednostkami autonomicznymi. Bez technologii kosmicznych trudno będzie kontrolować zdalnie ruch autonomicznych statków w morzu i w portach, śledzić na bieżąco warunki hydrometeorologiczne i koordynować coraz bardziej skomplikowane sieci logistyczne.
Czas na wodowanie. Kiedy autonomiczne statki wkrótce staną się rzeczywistością, Massterly będzie miał kluczowe znaczenie dla cyfryzacji infrastruktury i operacji – uważa Geir Håøy, prezes i dyr. generalny Kongsberg. W Norwegii kluczowym wydarzeniem w praktycznym rozwoju statków autonomicznych było uruchomienie projektu Yara Birkeland w maju 2017 r. Yara Birkeland to produkt firm Norweskiego Klastra Morskiego, w skład którego wchodzą m.in. producent nawozów Yara, Kongsberg, DNV GL, Marin Teknikk, Sintef Ocean. Inicjatywa uzyskała wsparcie organizacyjne i finansowe (133 mln NOK) administracji morskiej Norwegii. Będzie to pierwszy na świecie całkowicie autonomiczny kontenerowiec z napędem elektrycznym.
W 2020 r. jednostka ta zapewni transport między fabryką nawozów Yara w Herøya i portami w Brevik i Larvik. Massterly ma dostarczać i sterować w sposób zdalny takimi właśnie statkami autonomicznymi, jak Yara Birkeland. A jest o co walczyć. Statek umożliwi wyeliminowanie 40 tys. transportów drogowych między fabryką nawozów a wymienionymi portami. W efekcie znacznie zmniejszy się emisja NOx i CO2, której źródłem jest transport ciężarowy. Zdaniem norweskich partnerów projektu, rynek na tego typu rozwiązania będzie się rozwijał, bowiem znakomicie wpisuje się strategię zrównoważonego rozwoju Unii Europejskiej i ONZ.
Z podanych wcześniej przykładów można wnioskować, że polscy naukowcy i przedsiębiorcy mogą mieć w tym obszarze również istotny wkład. Wszak w ramach Space3ac powstało już kilkanaście obiecujących start-up’ów. Obyśmy tylko nie przespali szansy, która dopiero kiełkuje na rynku transportu morskiego. Bo wtedy owoce (morza) będą zbierali inni.
« powrót