LOGISTYKA TRANSPORT DROGOWY TRANSPORT SZYNOWY TRANSPORT WODNY TRANSPORT LOTNICZY
21 listopada 2024 r.
Reklama   +48 602 706 846     Kontakt 
www.pgt.plPilna potrzeba poprawy transportu kolejowego
Transport szynowy

Pilna potrzeba poprawy transportu kolejowego

Negatywna ocena ekspertów unijnych

Ewa Grunert

Komisja Europejska przedstawiła sprawozdanie służb komisji z poszczególnych sektorów gospodarki polskiej.


Jakkolwiek wielostronicowy dokument nie jest oficjalnym stanowiskiem KE, to warto się z nim zapoznać, aby dowiedzieć się, jak na chłodno i bez emocji oceniają obecną sytuację w Polsce eksperci europejscy. Jakie zatem jest ich stanowisko w sektorze transportu kolejowego?

Przypomnijmy, że Polska w latach 2014 – 2020, będąc największym beneficjentem europejskich funduszy strukturalnych i inwestycyjnych, może otrzymać aż 86 mld euro. Odpowiada to 2,7% PKB rocznie i stanowi 54% planowanych krajowych inwestycji publicznych. Polska podjęła wiele działań, aby wywiązać się z realizacji zaplanowanych projektów, a do końca 2016 r. przewidziano ukończenie ponad 70 planów działań.

Jednak jeśli warunki wstępne nie zostaną spełnione do końca 2016 r., Komisja może zawiesić płatności okresowe na realizację priorytetów danego programu. W programowaniu funduszy kładziony jest nacisk na priorytety i wyzwania zgodne ze strategią „Europa 2020”. W połowie 2017 roku KE oczekiwać będzie natomiast na sprawozdanie z wykorzystania funduszy, zwłaszcza w wybranych sektorach, m.in. w transporcie kolejowym.

Ocena ekspertów unijnych odnośnie funkcjonowania polskiego transportu kolejowego jest właściwie negatywna. Stwierdzają oni, że mimo inwestycji współfinansowanych przez UE, funkcjonowanie transportu kolejowego jest nadal niezadowalające ze względu na ograniczenia ruchu oraz zdegradowaną infrastrukturę. Obecnie jedynie około połowa z ok. 19 tys. km użytkowanych linii kolejowych jest w dobrym stanie technicznym. Znaczna część ludności nie ma dostępu do blisko zlokalizowanego i przystępnego cenowo publicznego transportu kolejowego.

Te dwa czynniki, zdaniem KE, w połączeniu z wysokimi opłatami za dostęp do infrastruktury oraz znaczną poprawą infrastruktury drogowej, doprowadziły do dramatycznego spadku konkurencyjności kolei w stosunku do transportu drogowego. Niski poziom rozpowszechnienia transportu kolejowego powoduje wzrost negatywnych skutków dla środowiska w postaci emisji gazów cieplarnianych, zanieczyszczenia powietrza i hałasu.

W 2015 r. średnia prędkość handlowa pociągów towarowych w polskiej sieci kolejowej wyniosła 27 km/godz. i była znacznie mniejsza niż w krajach sąsiednich, takich jak Czechy czy Słowacja. Ponadto, KE zauważyła, że 100 polskich miast liczących ponad 10 tys. mieszkańców nie ma połączenia kolejowego.

Zdaniem KE, głównym powodem opóźnień w realizacji projektów inwestycyjnych w dziedzinie kolejnictwa są niewystarczające zdolności administracyjne i organizacyjne organu zarządzającego infrastrukturą kolejową. Rezultatem są znaczne braki w zakresie planowania i opracowywania przetargów, niska jakość dokumentacji przetargowej, udzielanie zamówień publicznych wyłącznie na podstawie kryterium ceny oraz niedociągnięcia w zakresie nadzoru i egzekwowania umów.

Eksperci europejscy zarzucili ponadto powolną realizację projektów, niedotrzymywanie terminów zakończenia inwestycji jeszcze w okresie finansowania UE obejmującym lata 2007–2013, które zostaną zrealizowane z wykorzystaniem środków przewidzianych na lata 2014–2020.

Członkowie zespołów zauważyli dysproporcję między funduszami przeznaczonymi na poprawę infrastruktury drogowej i kolejowej. O ile w przyjętym Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014–2023 na budowę dróg przeznaczono około 40 mld euro, to w Krajowym Programie Kolejowym na lata 2014–2023 na inwestycje kolejowe zaplanowano tylko ok. 16 mld euro. W ocenie KE jest to spowodowane odmienną konstrukcją prawną organów zarządzających kolejami i drogami, co przyczynia się do trudności sektora kolejowego w uzyskiwaniu państwowych gwarancji finansowych oraz elastyczności niezbędnej do finansowania projektów kolejowych.

Zarządca dróg, GDDKiA, jest agencją państwową mającą bezpośredni dostęp do środków Krajowego Funduszu Drogowego, natomiast zarządca torów kolejowych (PKP PLK) jest spółką prawa handlowego. Odmienna struktura prawna ma również negatywny wpływ na równe traktowanie różnych środków transportu. Sytuacja ta, w połączeniu z wysokimi opłatami nakładanymi na przewoźników kolejowych za dostęp do infrastruktury, jak stwierdzają eksperci, dodatkowo zmniejsza konkurencyjność towarowego transportu kolejowego i spowalnia rozwój usług w zakresie pasażerskich przewozów kolejowych. Wszystko to prowadzi do niepełnego wykorzystania polskiej sieci kolejowej w porównaniu z państwami sąsiadującymi.

Reasumując – Polska jako państwo członkowskie zapowiedziało pewne środki służące realizacji zaleceń unijnych ale wydają się one niewystarczające lub ich przyjęcie obarczone jest ryzykiem.



« powrót
Biuro Brokerskie Omega