Rekordowy Kongres w Katowicach
Ze znaczącym udziałem branży TSL
Rekordowe 8 tys. osób wzięło udział w VIII Europejski Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Wśród nich znaczna grupa związana z branżą TSL - jedna z wiodących na imprezie.
Podczas tegorocznego, trzydniowego EKG odbyło się 100 debat z udziałem polityków oraz polskich i zagranicznych prezesów i menadżerów. Do stolicy Śląska przyjechało prawie 500 dziennikarzy z Polski i Europy.
Kongres otworzyła premier Beata Szydło, która mówiła o ambicji budowania silnej polskiej gospodarki. – W biznesie i gospodarce potrzebny jest optymizm i odwaga. Silna polska gospodarka, oparta na zrównoważonym rozwoju, może być szansą dla Europy – mówiła.
Optymalizacja kosztów dróg. Jeden z paneli EKG poświęcony był budowie dróg. Przedstawiciele firm branży budowlanej wskazywali, że koszt wykonania inwestycji wymienianych w programie budowy dróg na lata 2014-2023 jest znacznie wyższy niż 107 mld zł. Według ich szacunków, realne koszty to 130-135 mld zł.
Wiceminister MIiB Tomasz Żuchowski przypomniał, że te 107 mld zł to: Stan na dzisiaj. Co nie oznacza oczywiście, że go akceptujemy. To oczywiście kwestia podjęcia wielu działań i inicjatyw i to oznacza również że nie kapitulujemy. Prowadzimy rozmowy z zamawiającymi i wykonawcami na temat możliwości optymalizacji kosztów.
Panel „Infrastruktura kolejowa”, Piotr Stomma, wiceminister MIiB odpowiedzialny za kolej, poinformował, że w czerwcu resort przedstawi projekt skorygowanego programu rozwoju kolei do 2023 r., który zostanie skierowany pod obrady Rady Ministrów. - Pracujemy też nad weryfikacją wieloletniego planu utrzymania infrastruktury, którego przygotowanie rozpoczęli nasi poprzednicy - powiedział Stomma.
Według wstępnych ocen, wieloletni program utrzymaniowy miałby budżet przekraczający 40 mld zł. Wiceminister powiedział, że MIiB musi przygotować też nowy plan certyfikacji środków unijnych, przyjęty w połowie roku 2015, w oparciu o dane z końca 2014 r. Według najnowszych analiz zarządu PKP PLK, w tym roku wartość zrealizowanych inwestycji na sieci kolejowej przekroczy tylko nieco 4 mld zł. - Pierwsze oceny wskazywały, że będzie do kwota 4,3 mld zł, co musimy jeszcze zweryfikować po dokonanym przeglądzie. Ale dążymy do tego, żeby do niej się zbliżyć – poinformował Ireneusz Merchel, prezes PLK.
Nowe przetargi ruszy jesienią i będą dotyczyć modernizacji odcinków linii kolejowych, dedykowanych przewozom towarowym, głównie na Górnym Śląsku i w dojazdach do portów morskich.
Optymistycznie o żegludze. Podczas sesji "Porty morskie” Krzysztof Kozłowski, wiceminister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, poinformował, że MGMiŻŚ podpisuje projekt dokumentu o ratyfikacji konwencji AGN i kieruje go do ratyfikacji przez Sejm. - Jest to swoista konstytucja dla głównych polskich rzek, stwarzająca też przesłanki do ubiegania się o dofinansowanie projektów infrastrukturalnych ze środków UE – powiedział Kozłowski. Międzynarodowa konwencja AGN to dokument, w którym wyodrębniono sieć żeglownych kanałów łączących Europę, wraz z portami śródlądowymi, które mają znaczenie transportowe. Według zapisów konwencji, w Polsce znaczenie dla międzynarodowego transportu mają m.in. droga wodna E 40 (Gdańsk-Wisła-Bug-Dniepr-Morze Czarne) oraz E 70 (Odra - Wisła - Nogat - Zalew Wiślany).
Wiceminister przypomniał, że Rada Ministrów przyjęła niedawno dokument określający zasady odbudowy szlaków śródlądowych do 2020 r. z opcją do 2030 r. Są w nim określone plany modernizacji Odrzańskiej Drogi Wodnej i wiślanej, a także polskie odcinki E40 i E70. Punktem wyjścia powstającej strategii rewitalizacji kluczowych odcinków rzek był bardzo niski wskaźnik udziału transportu rzecznego w łącznym transporcie w Polsce (na poziomie ok. 0,4 %).
Kolejowe cargo. Maciej Libiszewski, prezes PKP Cargo w panelu o kolejowym transporcie cargo, zwrócił uwagę, że to niekorzystne warunki zewnętrzne są główną przyczyną gorszej konkurencyjności kolei wobec transportu samochodowego. Przewoźnicy kolejowi, ponoszą znacznie większe koszty: zakupu taboru, dostępu do każdego kilometra drogi kolejowej, ryzyka z tym związanego, utrzymania punktów przeglądu i napraw taboru czy terminali. - Tu oczekujemy poprawy, ale nie ulg lub pojedynczych gestów, które nie załatwiają sprawy – mówił.
W przewozach PKP Cargo dominują węgiel, kruszywa i rudy żelaza. - Te dwa pierwsze mają dobre perspektywy przewozów, które szacujemy jeszcze przynajmniej na kilkanaście lat. W przypadku węgla może to być dłużej, ale musimy uwzględniać politykę UE i postulaty dekarbonizacji. Ten okres to czas, w którym będziemy się „przezbrajać” i zmieniać strukturę przewozów. I to już się dzieje – zapewniał Libiszewski.
Nowy Jedwabny Szlak. Nową koncepcją w międzynarodowych przewozach kolejowych PKP Cargo jest m.in. Nowy Jedwabny Szlak – Jesteśmy naturalnym partnerem dla Chin we współpracy według koncepcji "jeden pas i jeden szlak". Obsługujemy tygodniowo ok. 20 pociągów a stacja Małaszewicze, czyli suchy port, jest naturalnym punktem technologicznym – powiedział Jarosław Klasa, członek zarządu ds. operacyjnych przewoźnika, podczas panelu Forum Współpracy Gospodarczej Europa-Chiny. Klasa podkreślił, że spółka ma pełne zaufanie urzędów celnych, dzięki czemu klienci nie tracą czasu na zbędne formalności. Posiada lokomotywy wielosystemowe, dostarcza towary na teren Polski, do Czech, Słowacji, Austrii i Niemiec. Ma również dostęp do własnego promu w Świnoujściu.
Wojciech Balczun, były prezes PKP Cargo w latach 2008-2013 r. a od kwietnia prezes zarządu Kolei Ukraińskich-Ukrzaliznycja stwierdził, że Ukraina, pomimo problemów ekonomicznych, ma szereg aktywów, aby odgrywać znaczącą rolę w obsłudze przepływu towarów w Europie. - Ma kilka portów morskich, dostęp do korytarzy transportowych w układzie północ-południe i wschód–zachód, oraz wiele innych aktywów nadal nie wykorzystanych. Testuje też połącznie z Chinami nie prowadzące przez Rosję, na Nowym Jedwabnym Szlaku – zachwalał.
Niższy czarter. W panelu „Polski rynek lotniczych przewozów czarterowych”, zwracano uwagę, że w tym roku należy się spodziewać lekkiego spadku liczby pasażerów, korzystających z lotów czarterowych. Ich skala nie powinna być jednak duża i może wynieść 100-150 tys., przy ok. 3,7 mln łącznej liczby takich podróżnych w 2015 r. Głównym powodem spadku jest zmiana kierunków lotów. Z powodów politycznych i groźby zamachów terrorystycznych, w tym roku niemal całkowicie wstrzymane zostały wyjazdy turystów do Tunezji, silnie spadły do Egiptu (-67%) oraz Turcji (-75%). Kierunki te zastąpiono dynamicznym wzrostem lotów wakacyjnych do Bułgarii (potrojenie), Hiszpanii (podwojenie) i Grecji (+10%).
Do spadku liczby kupowanych wczasów za granicą przyczynia się też w części wysoki kurs obcych walut wobec złotego. Na rynku obserwuje się postępującą konsolidację, tj. przejmowanie oferty biur podróży przez największe lotniska. - Decydują o tym możliwości lotnisk, w tym bazowania samolotów czarterowych i zdolności ich obsługi, za czym stoją wcześniej zrealizowane inwestycje – mówił Artur Tomasik, prezes zarządu Związku Regionalnych Portów Lotniczych i Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, zarządzającego lotniskiem w Pyrzowicach. Jego zdaniem, wszystkie porty regionalne mają już dobrą perspektywę rozwoju, uwzględniając obecny niski wskaźnik lotów samolotami Polaków w roku (0,8%). Ale prognozy przewidują wzrost mobilności w roku 2030 do 1,5%.
« powrót