Sensacyjne przejęcie w branży kurierskiej
Amerykański gigant kupuje Holendrów
Firma kurierska FedEx postanowiła wzmocnić swoją obecność w Europie i podpisała porozumienie, zgodnie z którym przejmie jednego ze swoich konkurentów – holenderski TNT Express.
Ze wspólnego komunikatu obu firm wynika, że ustalona na 8 euro cena akcji TNT Express w ramach transakcji, jest aż o jedną trzecią wyższa niż wycena rynkowa z ostatniego notowania holenderskiej spółki z 2 kwietnia. Kwota przejęcia ustalona została na 4,8 mld dol. Fedex ma zapłacić za całościowy pakiet akcji TNT głownie gotówką, nieznacznie tylko posiłkując się kredytem. Firmy spodziewają się, że do zakończenia transakcji dojdzie w pierwszej połowie 2016 r. Łączenie działalności obu podmiotów potrwać ma rok dłużej. Europejska siedziba połączonych firm pozostanie w Holandii, a marka TNT Express, jako bardzo dobrze rozpoznawalna, zostanie utrzymana prawdopodobnie jeszcze przez dłuższy czas.
Kluczowa Europa. Amerykański FedEx to operator największej na świecie floty powietrznej cargo i gigant rynku kurierskiego w USA. Dzięki akwizycji, TNT Express firma będzie mogła znacznie rozszerzyć zasięg swoich usług transportu lotniczego i naziemnego w Europie, gdzie jej pozycja jest póki co raczej słaba. Przejęcie holenderskiej konkurencji wpisuje się idealnie w ogłoszoną trzy lata temu strategię prezesa spółki, Freda Smitha, który zapowiadając zwiększenie zysków o 1,7 mld dol. mówił, iż kluczowym elementem osiągnięcia dobrych wyników ma być właśnie ekspansja firmy na Starym Kontynencie. Przejmując TNT Express, FedEx wzmocni się przede wszystkim w transporcie cięższych przesyłek flotą samochodową. Zyska również dobrze rozbudowaną sieć drobnicową (ok. 1 tys. magazynów i sortowni w całej Europie).
Dwa lata temu TNT Express, który już od dłuższego czasu borykał się ze sporymi problemami finansowymi, wyprzedawał aktywa i przynosił straty, miał zostać przejęty przez inną amerykańską spółkę z branży kurierskiej, UPS. Akwizycja została jednak zablokowana przez UE. Firma, która oferowała wtedy za holenderską spółkę 6,9 mld dol., miałaby - według unijnych urzędników - zbyt silną pozycję na rynkach europejskich. Tym razem wygląda na to, że transakcja nie powinna spotkać się ze sprzeciwem ze strony kilkunastu urzędów antymonopolowych i Brukseli, ze względu na niewielki udział amerykańskiej spółki w Europie. Szacuje się, że po jej finalizacji FedEx będzie kontrolował ok. 17-18% rynku i stanie się trzecim głównym graczem obok UPS i DHL. A rynek europejski, obecnie warty ok. 13 mld dol., ma przed sobą wielką przyszłość, przede wszystkim ze względu na prężny rozwój branży e-commerce.
Zmiany na polskim rynku? Planowane przejęcie będzie oznaczało również zmianę układu sił na polskim rynku kurierskim, szacowanym z kolei na 6-8 mld zł i notującym największy wzrost w sektorze TSL. Tu, podobnie jak w Europie, motorem napędowym także jest e-commerce. Co prawda udziały TNT pod względem obsługiwanych przesyłek, wg danych Instytutu Pocztowego, wynosiły skromne 3%, ale jeśli dodamy do nich 5% udziałów FedEx-u, otrzymujemy już mocne 8%. Jeszcze lepiej wygląda sytuacja, jeśli chodzi o udziały w polskim rynku pod względem przychodów. Tu Holendrzy ze swoimi 6% wypadają nawet lepiej od Amerykanów (4%). Udziały te, a także potencjał tkwiący w obu firmach, dają na pewno solidną podstawę do dalszej ekspansji i oznaczają, że w najbliższej przyszłości FedEx powinien znaleźć się w ścisłej czołówce polskiego rynku kurierskiego
« powrót