Sukces TRAKO sukcesem polskiej kolei?

Wędrując po halach wystawienniczych gdańskiego Amber Expo można było odnieść wrażenie, że zwiększanie nakładów finansowych na modernizację polskiej kolei przekłada się wprost proporcjonalnie na liczbę wystawców i zwiedzających TRAKO. Tych pierwszych było rekordowo ponad 600 (z 20 państw), tych drugich nieprzebrane morze. Jeśli pierwszego dnia imprezy spacerowanie pomiędzy stoiskami nie sprawiało żadnych problemów, tak już od środy trzeba się było między nimi dosłownie przeciskać.

Uroczystego otwarcia imprezy, w imieniu jej honorowego patrona minister Infrastruktury i Rozwoju Marii Wasiak, dokonał Sławomir Żałobka podsekretarz stanu w MiR, tradycyjnie już zapalając zielone światło semafora. Myślę, że ktokolwiek przyszedł tutaj dziś pamiętając jak wyglądała polska kolej nie tak dawno, widzi, że stało się coś, w czym uczestniczymy my wszyscy – powiedział.

Wtórowali mu inni zaproszeni, honorowi goście. Nam na Pomorzu zależy na rozwoju transportu szynowego. Nie tylko ze względu na PKM: chcemy więcej i więcej. Chcemy modernizować następne linie kolejowe, sprawnie wydawać środki unijne, polepszyć dojazd linią kolejową do morskiego portu w Gdyni czy kupować nowe pojazdy przyjazne dla środowiska naturalnego - wymieniał znany ze swej sympatii do kolei marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk. Mogę zapewnić, że cała Grupa PKP i PKP PLK będą nadal pracować nad tym, by nasz klient był zadowolony – przekonywał z kolei Jarosław Bator, członek zarządu PKP SA, mając na myśli przewoźników.

30 debat. W ciągu czterech dni odbyło się wiele seminariów, konferencji, pokazów i spotkań biznesowych. Samych debat było aż 30. Podczas tej, która odbyła się zaraz po oficjalnym otwarciu targów zgromadzeni goście dyskutowali na temat szans i zagrożeń związanych ze środkami finansowymi, które do 2020 r. Polska przeznaczy na inwestycje w transport kolejowy. Minister Żałobka podkreślał, że w nowej perspektywie na te cele oraz eksploatację i utrzymanie kolei będzie do wydania ponad 100 mld zł: To są pieniądze, za które coś można zrobić. W swej wypowiedzi wracał także do mijającej perspektywy, której rzetelne podsumowanie uważa za istotne z tego powodu, aby nie popełniać już tych samych błędów.

Podczas debaty zorganizowanej przez PKP pt. "Wzrost wykorzystywania poziomu środków unijnych - katalizatorem zmian polskich kolei", prezes zarządu PKP SA Jakub Karnowski mówił o wysokiej efektywności spółek należących do Grupy (99% wykorzystanych środków unijnych w minionej perspektywie) i komentując pozytywne zmiany jakie zaszły ostatnimi laty na kolei przekonywał: Tworzymy zupełnie nową jakość, na niespotykaną dotąd skalę modernizujemy linie kolejowe, tabor i dworce.

Nastroje dalekie od optymizmu można było za to odczuć podczas debaty zorganizowanej przez Stowarzyszenie Inicjatywa Dla Infrastruktury, podczas której uczestnicy omawiali wolne tempo działań realizowanych inwestycji i trudną sytuację przedsiębiorców (w 2014 r. upadłość ogłosiły m.in. polski oddział Alpine Bau czy Feroco S.A.). Polska stoi przed niepowtarzalną szansą skorzystania z unijnych pieniędzy przeznaczonych na rozbudowę infrastruktury. Aby polskie firmy rozwijały się, a do 2020 r. weszły na międzynarodowe rynki (co jest jednym z celów przyznanych dotacji) niezbędnym jest podjęcie szybkich działań naprawczych – mówił Tomasz Szuba, prezes stowarzyszenia.

Prezentacje i gorące premiery. Tegoroczne targi obfitowały nie tylko w merytoryczne debaty i seminaria, ale także w przyciągające prawdziwe rzesze zwiedzających pokazy pojazdów i ich gorące premiery. Jeszcze przed oficjalnym otwarciem TRAKO 2015, pierwszy zmodernizowany przez ZNTK „Mińsk Mazowiecki” pociąg elektryczny EN57AL-2102 zaprezentowały Przewozy Regionalne. Do 2018 r. 60% naszych pociągów będzie nowych lub całkowicie zmodernizowanych, a pierwsze z nich wyjadą na tory jeszcze w tym roku – nie krył zadowolenia prezes spółki Tomasz Pasikowski.

Największym wydarzeniem pierwszego dnia była oficjalna prezentacja zespołu trakcyjnego Pesa Dart, wykonanego dla PKP Intercity. – Pojazd został zbudowany w rekordowym tempie, zaledwie w 13 miesięcy od podpisania umowy. To pokazuje, że Polacy potrafią. To pierwszy w historii polski pojazd zespolony dedykowany do przewozów dalekobieżnych – mówił z dumą Tomasz Zaboklicki, prezes Pesy. Narodowy przewoźnik zamówił 20 takich jednostek. Bydgoski producent przedstawił także piętrowy wagon i lokomotywę Gama wykonaną dla Kolei Mazowieckich.

Hitem drugiego dnia targów była z kolei prezentacja FLIRT3, który firma Stadler wyprodukowała także do PKP Intercity (więcej na ten temat na str. 5). Szwajcarski producent pokazał również dwutrakcyjny pociąg GTW4/12, przeznaczony dla włoskiego przewoźnika Ferrvienord. Te uniwersalne składy są już użytkowane na północy Włoch.

Kontrakty i umowy. Nowosądecki Newag zaprezentował pociąg Impuls 45WE wykonany dla Kolei Mazowieckich, który nie tak dawno ustanowił rekord prędkości jadąc 226 km/godz. Z dużym zainteresowaniem spotkały się również Kolejowe Zakłady Nawierzchnowe Bieżanów, które pokazały Switchera czyli swój najnowszy produkt - wagon do transportu oraz sprawnego i szybkiego montażu rozjazdów. Solaris przedstawił nowy tramwaj Tramino Olsztyn, który według producenta jest obecnie najcichszym pojazdem w Polsce i zastosowano w nim wiele nowatorskich, nie znanych jeszcze na rynku rozwiązań.

Targi były również świetną okazją do zawierania i finalizowania kontraktów. PKP Cargo podpisało z Siemensem umowę na zakup 20 lokomotyw wielosystemowych. Vectrony będą wykorzystywane do obsługi zleceń na przewozy m.in. do Niemiec, Czech, Słowacji, Austrii, Belgii, Węgier i Holandii. Grupa ZUE kupiła za to lokomotywę M62 od firmy Lokomotiv, której modernizacji dokona Pesa. A bydgoski producent podpisał jeszcze list intencyjny z firmą Track Tec dotyczący współpracy w zakresie prac badawczo-rozwojowych na rzecz transportu szynowego (więcej na str. 1).

To oczywiście nie wszystkie z interesujących wydarzeń i prezentacji jakie miały miejsce podczas gdańskiego święta branży kolejowej, które w tym roku należało do wyjątkowo udanych.