Szybkim pociągiem z Lublina do Warszawy

Zmodernizowana agistrala E7 ma być gotowa w 2020 roku, ale już teraz jeżdżą po niej pociągi DART   |   Fot. Krzysztof Stankiewicz

Aby prace modernizacyjne mogły się rozpocząć, potrzebne były pieniądze, a konkretnie 3,5 mld zł. Większość tej kwoty pochodzi z perspektywy finansowej UE na lata 2014–2020. Pieniądze są zagwarantowane, ale żeby je otrzymać, potrzebne było jeszcze 250 mln euro funduszy własnych, których PKP nie miały, ale już mają, bo Europejski Bank Inwestycyjny udzielił spółce PKP Polskie Linie Kolejowe kredytu o takiej właśnie wysokości.

Fundusze potrzebne na remont zatem są, jest także gotowa dokumentacja. Inwestor ogłosił więc przetarg na wykonanie robot. Ofertę złożyły 22 firmy. Wybór wykonawcy ma nastąpić jeszcze w tym roku, tak aby prace mogły rozpocząć się wiosna przyszłego roku. Jak zapowiada Grzegorz Muszyński, nowy członek Zarządu PKP PLK (lublinianin, wcześniej odpowiedzialny za budowę lotniska w Świdniku), prace przy modernizacji E7 potrwają 3 lata, ale po ich zakończeniu z Lublina do Warszawy i odwrotnie będziemy jechać pociągiem półtorej godziny, a nie ponad 2 godziny jak obecnie.

Magistrala kolejowa E7 jeszcze niedawno była wręcz w fatalnym stanie, a podróż nią z Warszawy do Lublina trwała ponad 3 godziny, czyli dłużej niż przed II wojną światową. Na wielu odcinkach torów obowiązywały znaczne ograniczenia prędkości pociągów. Kolejarze nie czekając na rozpoczęcie wielkiej modernizacji wykonali jednak na torach niezbędne remonty, np. na odcinku między Puławami a Nałęczowem.

Lista projektów do wykonania zawiera jednak jeszcze ponad 20 tematów. I tak np. między Otwockiem a Pilawą powstać musi drugi tor, bo teraz jest tam tylko jeden, co bardzo wyhamowuje ruch na szlaku. Wybudować trzeba też nową sieć energetyczną wraz z zasilaniem, oraz wiele nowych przepustów. Wymienione zostaną wszystkie rozjazdy i zamontowane nowe urządzenia sterowania ruchem. Na trasie przebudowane zostaną wszystkie przystanki, w sumie około 40. Wszystkie będą dostosowane dla osób z niepełnosprawnością.

W trakcie modernizacji duże zmiany dokonają się na samym dworcu PKP w Lublinie. Dotychczasowe zadaszenia nad poszczególnymi peronami zastąpione mają być jednym wspólnym dachem. Powstać ma także nowy przystanek kolejowy Lublin Zachód zlokalizowany w sąsiedztwie Czubów, dużej zachodniej dzielnicy miasta. Ma on być włączony w sieć przyszłej Lubelskiej Kolei Aglomeracyjnej.

Objazd przez Łuków. Zanim jednak to wszystko się stanie, pasażerów pociągów relacji Lublin–Warszawa czekają duże utrudnienia. Dla prawidłowego funkcjonowania całej magistrali E7 niezbędny jest bowiem remont odcinka torów z Otwocka do Warszawy łącznie z budową drugiego toru między Otwockiem a Pilawą. Z tego powodu odcinek ten zostanie czasowo wyłączony z ruchu, a pociągi z Lublina do stolicy będą musiały jeździć droga okrężną, czyli znacznie dłuższą, przez Łuków.

Problem w tym, że na tej zastępczej trasie także trzeba wykonać prace remontowe, aby mogły nią kursować pociągi w dużym natężeniu. Przetarg na te prace już został ogłoszony a jego rozstrzygnięcie spodziewane jest lada dzień. Kolejarz chcą, aby roboty te wykonane zostały w ciągu 9 miesięcy, żeby wiosną można było rozpocząć modernizację magistrali E7. Po ich zakończeniu na całym szlaku pociągi kursować będą z prędkością 160 km/godz. A ma to się stać w 2020 r.