Tramwaj wodny w Koninie

Statek docelowo ma pływać na trasie między bulwarem nadwarciańskim, gdzie znajdować się będzie kapitanat w Budynku Usług Publicznych, a pomostem przy amfiteatrze i dalej, aż do przystani w Gosławicach nad Jeziorem Pątnowskim. Regularne kursy rozpocznie od nowego sezonu nawigacyjnego. Na razie można go wyczarterować.

Tramwaj Wodny „Pociejewo” zaprojektowany został przez Toya Design w Poznaniu. Kadłub powstał z prefabrykatów aluminiowych. Projektantom, przy opracowywaniu sylwetki jednostki, zależało na tym, aby przyjęta forma nadbudówki wyróżniała się na tle istniejących jednostek śródlądowych. Udało się nadać jej lekkość, kojarzącą się z wodą i wiatrem. Stąd delikatne, płynne ugięcie linii burty, tworzące charakterystyczny detal, przypominający ptaka w locie. Aby nadać statkowi nieco dynamiki, burty nachylone są nieznacznie w kierunku osi kadłuba, a rufa zdecydowanie wysunięta do tyłu, ponad powierzchnię pokładu.

Jednostka jest pierwowzorem, na podobieństwo którego, jak się przewiduje, zbudowane zostaną dla Konina kolejne tramwaje oraz jeśli będzie zapotrzebowanie dla odbiorców zewnętrznych. Statek ma długość 13,44 m, szerokość 3,5 m, zanurzenie 0,4 m, zbiornik na 300 l paliwa. Jednorazowo może przewieźć 12 pasażerów oraz 2 członków załogi. Koszt wykonania katamarana wyniósł około 180-200 tys. zł.

Tramwaj będzie mógł pływać nawet poza sezonem letnim, do pokazania się na rzece pierwszych lodów, gdyż zainstalowano na nim ogrzewanie. Na jednostce czynny będzie bufet i toaleta. Maksymalna prędkość, na jaką będzie mógł sobie pozwolić kapitan, to 15 km/godz. Statek napędzany jest silnikiem o mocy 50 KM.

Inicjatywa radnego. Dzięki Kazimierzowi Lipińskiemu Konin zbliżył się do Warty. To on był pomysłodawcą powstania bulwaru nadwarciańskiego. Zaproponował też, aby przy nim zacumował statek pasażerski, którego armatorem będzie miasto. Idea ta została zaaprobowana przez władze miasta.

Sądząc po zainteresowaniu tramwajem, przewidujemy, że nasz PKS będzie produkował więcej takich jednostek. Został on wybudowany po kosztach własnych, zamawiane katamarany będą pewnie droższe – powiedział Józef Nowicki, prezydent miasta, podczas wodowania statku. Na razie nie chciał mówić, na jak wiele zamówień na tramwaje liczy w najbliższej przyszłości koniński PKS.