LOGISTYKA TRANSPORT DROGOWY TRANSPORT SZYNOWY TRANSPORT WODNY TRANSPORT LOTNICZY
21 listopada 2024 r.
Reklama   +48 602 706 846     Kontakt 
www.pgt.plW Monachium o przyszłości branży
TSL

W Monachium o przyszłości branży

Rekordowa liczba wystawców i odwiedzających

Cezary Banasiak

Jak co dwa lata w Monachium, na początku czerwca, odbyły się targi transport logistic będące największą tego typu imprezą na świecie. Debaty, sympozja, konferencje, liczne spotkania, prezentacje i premiery - nie zabrakło niczego.


Jedna z wielu prezentacji, debat, prelekcji, wystąpień na monachijskich targach - tutaj akurat na stoisku firmy Dachser   |   Fot. Cezary Banasiak

Tematami, które dominowały na targach, była wojna handlowa między USA i Chinami oraz jej konsekwencje, a także narastające problemy z niedoborem kierowców w transporcie. Podobnie często powracał wątek Nowego Jedwabnego Szlaku i, co ciekawe, plany i pomysły wykorzystywania sztucznej inteligencji w naprawdę wielu dziedzinach.

Główne wyzwania analizowano na różne sposoby, dyskutowano o nich i omawiano niejednokrotnie, zarówno w kuluarach, jak i w bardziej oficjalnej formie. Poruszono je także i w dyskusji panelowej. Musimy sprawić, by ciągle rosnący transport stawał się wydajniejszy, a przy tym niedrogi i przyjazny dla środowiska i klimatu - podkreślał niemiecki minister transportu Andreas Scheuer. Szef DHL-a dr Frank Appel odnosząc się do sytuacji międzynarodowej dodawał, że "mimo iż stosunki panujące między Chinami i Stanami Zjednoczonymi nie są obecnie najlepsze, to nadal znajdują się towary, które trzeba dostarczać". Mniej optymistyczna była Dorothea von Boxberg, dyrektor zarządzająca w Lufthansa Cargo AG, dla której "aktualna sytuacja jest dużym wyzwaniem dla frachtu lotniczego, będącego niestabilnym biznesem". Dodała jednak, iż "najważniejsze jest myślenie długoterminowe i otwieranie się na nowe opcje, na nowe możliwości".

Alexander Doll, dyrektor finansowy w Deutsche Bahn AG, zaznaczył, iż ważne jest rozróżnienie między globalnym i wewnętrznym przepływem towarów: "Nadal widzimy przyzwoite wzrosty tego drugiego". Z kolei Rolf Habben Jansen, dyrektor generalny Hapag-Lloyd AG, podkreślił jak ważne były wcześniejsze przygotowania do zmian rynkowych: "Przez ostatnie pięć lat aktywnie działaliśmy na rzecz konsolidacji w naszej branży, a to pozwoliło nam znacząco wzmocnić naszą pozycję na rynku".

Tendencja wzrostowa. Rekordowa liczba 2374 wystawców z 63 krajów była o 10% wyższa niż w zeszłej edycji w 2017 r. (wówczas: 2162), a to wymusiło dodanie kolejnej, dziesiątej hali do dotychczasowej dziewiątki. Najliczniej, poza oczywiście gospodarzami, reprezentowane były kraje: Holandia, Włochy, Belgia, Francja, Polska, Chiny, Austria, Hiszpania, Wielka Brytania i Czechy. Łącznie wystawcy spoza Niemiec stanowili już 56% łącznej liczby. Aż 25 państw zdecydowało się na wspólne, "krajowe" ekspozycje, prezentujące walory swoich regionów, w tym m.in. Polska, Litwa, Rumunia, Turcja czy Sri Lanka.

Widzimy duży wzrost z Chin, gdzie liczba wystawców prawie podwoiła się o 30 nowych firm do łącznej liczby 64. Chińskie przedsiębiorstwa coraz częściej szukają partnerów do współpracy w Europie w ramach inicjatywy Nowego Jedwabnego Szlaku - komentował Stefan Rummel, dyrektor zarządzający monachijskich targów.

Targi odwiedziło niemal 64 tys. gości ze 125 krajów świata co stanowiło wzrost o 5% ogólnej liczby (dwa lata temu: 60726). Zwiększa się także odsetek odwiedzających z zagranicy - w tym roku zdobył on 3 punkty procentowe i osiągnął 47%. To bardzo dobry wynik, chociaż ciągle najczęstszymi gośćmi imprezy są oczywiście ci, którzy mają najbliżej, czyli gospodarze.



































« powrót
Biuro Brokerskie Omega