Zielony transport - czy branża TSL podąży za pionierami?
W transporcie na szczęście nie brakuje firm, które biorą sobie do serca unijne przepisy dotyczące ochrony klimatu. Te firmy starają się ograniczać spaliny i robią wszystko, żeby być wzorem dla innych. W najnowszym raporcie "Transforming Transportation 2024" przygotowanym przez Eurowag znajdziemy listę takich firm, które radzą sobie świetnie w branży TSL i są liderami zrównoważonego transportu w 9 krajach Europy.
W polskiej edycji tego raportu znajdziemy firmę Targor-Truck, która ma flotę 300 ciągników spełniających normy Euro 5 i Euro 6. Firma ma też ambitne plany na przyszłość. Jak podkreśla Piotr Rutkowski, prezes Targor-Truck: Do 2030 roku planujemy całkowicie wykluczyć ze swojej floty samochody zasilane paliwami kopalnymi.
50 lat na rynku. Początki działalności Targor-Truck to pierwsza połowa lat siedemdziesiątych, jeden samochód i chęć rozwoju. Na przestrzeni 50 lat firma rozszerzyła swoją działalność, by dzisiaj oferować transport krajowy i międzynarodowy dla branży FMCG, papierowej, stalowej i automotive, a także realizować przewozy specjalistyczne gazu LNG i bioLNG. Ponadto przedsiębiorstwo oferuje kompleksowe usługi logistyczne związane z magazynowaniem, obsługą towarów i transportem.
Organizacja jest na tyle dojrzała i wyposażona w kompetentnych ludzi oraz nowoczesne technologie, że jesteśmy w stanie podjąć się każdego zadania biznesowego związanego z logistyką i transportem na obszarze całej Unii Europejskiej. Co ciekawe, klienci, którzy do nas przychodzą, to coraz częściej świadome firmy, które zwracają uwagę na kwestie zanieczyszczenia środowiska i na tej podstawie wybierają kontrahenta. Dzisiaj jesteśmy w awangardzie firm, które mogą zaoferować klientom pojazdy zeroemisyjne, zasilane bioLNG, a do 2030 roku planujemy całkowicie wykluczyć ze swojej floty samochody zasilane paliwami kopalnymi – komentuje Piotr Rutkowski.
Świadomość kluczem do zrównoważonego rozwoju. Kluczem do budowania konkurencyjności na rynku transportowym jest zarówno gotowość na zmiany i elastyczność, jak i nieustanny rozwój i myślenie długoterminowe. Firma ta postrzega kwestie zrównoważonego rozwoju właśnie w tych kategoriach, pokazując niespotykany w środowisku transportowym sposób myślenia i działania. Marka nie traktuje zielonej rewolucji w transporcie jako przeszkody, przeciwnie, rozumie ją, przewiduje i stopniowo wdraża do swoich działań.
Prowadzenie firmy to proces, który przede wszystkim wymaga od zarządzających dużej świadomości sytuacji oraz umiejętności prognozowania przyszłości. Gdy ktoś we właściwy sposób przewidzi te procesy, może potem być beneficjentem premii. My już widzieliśmy, że taki jest kierunek i chcieliśmy się bardzo mocno do tego przygotować, tym bardziej że zakup nowej technologii, poznanie tej technologii i nauczenie się jej obsługi w taki sposób, żeby ona była jak najbardziej efektywnym narzędziem biznesowym zajmuje bardzo dużo czasu - dodaje Piotr Rutkowski.
Zielona idea transportu. Rozumiejąc, w jakim kierunku zmierza transport, Targor-Truck stopniowo się do tego przygotowuje. Pierwszym krokiem był pilotażowy program transportu z napędem LNG w 2016 roku, na terenie kraju dla klienta z branży meblarskiej, a następnie sukcesywnie wdrażane ekologiczne rozwiązania, w tym zakup większej ilości nisko- i zeroemisyjnych zestawów ciężarowych. Przedsiębiorstwo było jednym z pierwszych w Europie, które zdecydowało się na tę zmianę, dzięki czemu dzisiaj dysponuje cennym know-how i wie, jak zwiększać efektywność procesu biznesowego dzięki flocie ciągników zasilanych gazem.
Jak podkreśla wiceprezes Targor-Truck, Agnieszka Wierzbowska, firma dobrowolnie i we własnym zakresie, przy pomocy systemu telematycznego, analizuje również ślad węglowy swoich pojazdów, aby zrozumieć i zmierzyć proces związany z redukcją emisji CO2.
Warto zwrócić uwagę na otwartość i wielowymiarowość działań przedsiębiorstwa – wdrażanie zielonych rozwiązań to nie jedynie kwestia postępowania zgodnie z pojawiającymi się regulacjami prawnymi w transporcie; to już nieodłączna część działalności firmy. Przykładem są znaczne inwestycje w fotowoltaikę. Jak wspomina Piotr Rutkowski, zależnie od dnia, od 50 do 100% energii zużywanej w siedzibie firmy pochodzi z energii słonecznej.
Elastyczność odpowiedzią na potrzeby klientów. Lata 2008-2012 to znaczący wzrost floty do 100 pojazdów oraz instalacja systemów telematycznych i TMS, napędzane elastycznym podejściem do potrzeb klientów i wyznaczające pierwsze kroki przedsiębiorstwa w dziedzinie technologii. Obecnie, biorąc pod uwagę dynamiczną sytuację na rynku, nie jest możliwe zachowanie przewagi konkurencyjnej i zdobycie zadowolenia klienta bez wykorzystania narzędzi technologicznych i stosowania zielonych rozwiązań.
Klienci pytają o zeroemisyjną formę przewozów, zwracają uwagę na to w przetargach (…) Nieuchronnie firmy, które nie ograniczają swojego śladu węglowego i nie podążają za polityką klimatyczną wyznaczaną przez Unię Europejską, w sposób naturalny będą wykluczane z tego biznesu. I to się zaczyna powoli dziać, na razie w małym procencie, ale myślę, że w perspektywie nawet najbliższego roku, może być tak że firmy, które nie są w stanie zapewnić samochodów zeroemisyjnych do obsługi swoich klientów, będą wykluczane z procesu – podsumowuje Piotr Rutkowski.
Jak dodaje prezes firmy, użycie samochodów zasilanych gazami z paliwa kopalnego to kwestia najbliższych lat. Porównując sytuację na rynku transportowym do wyścigu samochodowego, Piotr Rutkowski podkreśla, że kluczowe będzie przygotowanie się firm na nadchodzące zmiany – zajęcie w „wyścigu” właściwej pozycji. Wśród narzędzi używanych przez przedsiębiorstwo, wymienia autorski system monitorujący zużycie paliwa i optymalizujący jazdę kierowców oraz oprogramowanie do rozliczania czasu pracy kierowców – 4Trans, należący do Eurowag.
Plany na przyszłość - w kierunku zielonego transportu
Jak firma zamierza się przygotować do postępujących zielonych zmian na rynku transportowym? Jak mówi prezes do 2030 roku chcą całkowicie wykluczyć w swojej flocie pojazdy zasilane paliwami kopalnymi i dodaje: Prowadzimy w tej chwili rozmowy z klientami odnośnie do dedykowanej floty do obsługi rynku. W ramach tego projektu planowane jest wykorzystanie 5 samochodów elektrycznych. Doszliśmy już do tego, że 30% paliwa zużywanego przez nasze samochody zasilane gazem to jest już bioLNG. Trzy lata temu firma zbudowała swoją stację LNG, a w przyszłym roku planuje przejść całkowicie na zasilanie w bio energię – bioLNG. Co więcej, wypowiadając się w kwestii raportowania ESG, Piotr Rutkowski przyznał, że owszem, raportowanie stanie się obowiązkowe od roku 2025, natomiast przyspieszyli ten proces, rozpoczynając go już w 2024 r., tak aby odpowiednio przygotować się do zmian.
Firma transportowa dokonuje rzeczy niespotykanych w branży TSL, przez co znacznie wyróżnia się na tle konkurencji. Otwartość na innowacje i zmiany, zrozumienie potrzeby wdrażania zielonych rozwiązań i przyszłościowe, wielowymiarowe planowanie działań to czynniki, które są nieodłączną częścią działalności i utrzymują ją na wysokiej pozycji w transporcie międzynarodowym.
Pełny raport Transforming Transportation'24: kliknij tutaj
[ materiały Eurowag ]
« powrót